Strona:Przedziwny Hidalgo Don Kichot z Manczy T.4.djvu/59

Ta strona została przepisana.

chał ten nowy Eneasz, który przybył w te strony, na moje utrapienie.
— Nie obawiaj się tego, droga Altisidoro — odparł jakiś głos — ani chybi, księżna i wszyscy w zamku śpią twardym snem, krom pana twego serca, który ci duszę poburzył. Przed chwilą słyszałam jak otwierał okno okratowane w swojej komnacie, więc czuwać musi. Śpiewaj, moja biedna siostro utrapiona, cichym i słodkim głosem, przy dźwięku swojej lutni. Gdyby księżna nas usłyszała, wymówimy się parnością nocy, która nam sen odbiera.
— Nie tylko to mi jest na zawadzie — odparła Altisidora — nie chciałabym bowiem, aby mój śpiew odkrył mojego serca skrytości i żeby ci, co nie znają natężenia miłości upałów, nie posądzili mnie za stworzenie letkie i płoche. Ale niechaj będzie, co chce! Lepszy wstyd na obliczu, niż ucisk w sercu. To rzekłszy, wzięła lutnię i zaczęła grać wybornie. Don Kichot, słuchając, został pomieszany, gdyż w tej chwili przyszły mu na pamięć wszystkie przygody z oknami, kratami, ogrodami, serenadami i omdleniami, o których czytał w swoich głupich księgach rycerskich. Zaraz wystawił sobie, że jakaś panna dworska księżnej w nim się zakochała, i że wstydliwość tamuje jej wyjawienie miłości. Ponieważ obawiał się, aby nie zostać zwyciężonym, przygotował się tedy do mężnego odporu, polecając się z całego serca swojej damie, Dulcynei z Toboso. Potem jął słuchać serenady, a chcąc dać poznakę, że się tam znajduje, kichnął. Białogłowy, które tylko tego żądały, aby Don Kichot je usłyszał, wielce się uradowały. Altisidora, lutnię nastroiwszy, zaczęła śpiewać romancę:[1]

Ty, który spoczywasz w łożu,
Na puchach i miętkich tkaninach,
Od zmroku do wschodu słońca,
Głębokiem śnieniem zmorzony.


  1. Włoskie „romanza“ nie odpowiada hiszpańskiemu „romance“, nawet i w romantycznem znaczeniu słowa. Nie jest to ani opowieść liryczna, pisana w różnej formie metrycznej i mająca fantastyczny czy legendarny temat, ani też piosenka sentymentalna, śpiewana przy akompanjamencie pianina. „Romance“ jest to utwór epicko-liryczny, pochodzący z „cantares de gęsta“, pisany wierszem siedemnastosylabowym.