Ta strona została uwierzytelniona.
zagrody z drzewa, a na niej napis olbrzymiemi literami, który odcyfrował z mozołem:
„Fotografje z Rigi-Kulmu“.
W tej samej chwili ukazał mu się w pewnej odległości majestatyczny gmach hotelu o trzystu oknach, rozbłyśnionych jasno, i werandą oszkloną, przyozdobioną mnóstwem latarń, przenikających czerwoną poświatą mgłę nocy.