Strona:Rabindranath Tagore-Sadhana.djvu/274

Ta strona została przepisana.
276
R. TAGORE: SĀDHANĀ

jest trochę dziwny: mahātmā (tu zwykłe honorificum, tyle co magnanimus) bierze on w znaczeniu paramātmā i łączy z saṁniviṣṭaḥ, co jest niezgodne ze składnią; w drugiej połówce wygładził konstrukcje w sposób gramatycznie niemożliwy (poprawną gramatycznie konstrukcje ma warjant Śvēt.-up. 4, 20). Także viśvakarmā jest tu zwykłym atrybutem, przydanym ad maiorem gloriam, i nie ma takiej obfitej treści, jaką mu autor podsuwa. Trzeba odróżniać w upaniszadach ustępy oryginalne, głębokie i doniosłe, od ustępów subiektywnie nawet bardzo podniosłych, ale będących historycznie i technicznie klejonką gotowych frazesów, których ludzie ówcześni mieli pełne głowy, bo książek wtedy nie było, tylko każdy tekst trzeba było wykuć napamieć. — Wyraz viśvakarmā znaczy dosł. „ten, który wszystko czyni.“ W późniejszych pieśniach Rygwedy, jeszcze przed upaniszadami, kiedy wystąpiły dążności monoteistyczne, próbowano czasem tym wyrazem nazwać jedynego boga, wszechtwórcę. Później, wciąż jeszcze przed upaniszadami, w okresie pism rytualnych (t. zw. brāhmana), Viśvakarmā = — Prajāpatiḥ, „Pan stworzeń,“ jedyny bóg. Ale nazwa się nie