Strona:Rabindranath Tagore-Sadhana.djvu/81

Ta strona została przepisana.
83
ZAGADNIENIE ZŁA

Ale on wątpił dalej, powiadając, że jest przecie fakt, którego niepodobna zapomnieć — uczucie towarzyszące słowom: ja jestem. To „ja“ w nas szuka związku indywidualnego.
Odparłem, że nasze „ja“ stoi w związku z czemś, co jest „nie-ja“. Musimy zatem mieć coś pośredniego, wspólnego obojgu, i musimy być bezwzględnie pewni, że jest ono tem samem względem „ja“, czem względem „nie-ja“.
Oto co należy powtórzyć tutaj. Winniśmy pamiętać, że indywidualność nasza z przyrodzenia swego partą jest do poszukiwania, powszechności. Ciało nasze może tylko zamrzeć, jeżeli zechce żywić się swym własnym podkładem, a oko nasze traci znaczenie swej funkcji, jeżeli może widzieć tylko siebie samo. Jak się przekonywamy, że im silniejszą wyobraźnia, tem mniej czerpie z czystej fantazji, a tem bardziej jest w harmonji z prawdą, zupełnie tak samo widzimy, że im potężniejszą nasza indywidualność, tem bardziej zdobywa na przestrzeni w kierunku powszechności. Bowiem wielkość danej osobowości nie mierzy się nią samą, ale jej zawartością, która jest powszechna, zupełnie tak samo, jak głębi jeziora