Strona:Rabindranath Tagore - Nacjonalizm.djvu/39

Ta strona została przepisana.

dalekich, których samemu osiągnąć nie można. Przez serce Europy płynie przeczysty strumień miłości, sprawiedliwości i poświęcenia dla wzniosłych ideałów. Wiekowa kultura chrześcijaństwa wżarła się w nią głęboko, aż po sam rdzeń życia. Byliśmy świadkami, jak za wszystkich czasów występywały szlachetne dusze Europy w obronie ludzi bez względu na ich barwę i pochodzenie, jak nie dbając o szyderstwo i obelgi swego własnego ludu, walczyły dla sprawy ludzkości, podnosząc swe głosy przeciw dzikim orgjom żołdactwa, przeciw szaleństwu brutalnej nienawiści i żądzy rozboju, która włada niekiedy całym ludem. Jesteśmy świadkami, jak są zawsze gotowi naprawić to zło, które ich własne narody już przedtem innym wyrządziły i jak usiłują nadaremnie powstrzymać powódź tchórzliwej niesprawiedliwości, która płynie wciąż dalej, ponieważ opór, stawiany przez poszkodowanych jest słaby i bezskuteczny. Istnieją oni jeszcze, ci rycerze-tułacze nowoczesnej Europy, którzy nie stracili wiary w bezinteresowną miłość ku wolności i ku ideałom; istnieją jako dowód, że nie wyschnęły jeszcze źródła wiecznego życia w Europie, jako dowód, że tam właśnie pocznie się odrodzenie. Ponieważ atoli tam, gdzie Europa świadomie buduje gmach swojej mocy, wstydzi się ona i szydzi z swej lepszej natury, wznosi ona stos czynów przewrotnych, sięgający aż po same niebo i wyzywa jawnie zemsty Boga, siejąc po całej ziemi trujące ziarno swej fizycznej i moralnej brzydoty. Wówczas rani zelżywie swemi okrutnemi czynami uczucia ludzkie, spragnione piękna i dobra. Europa jest niezmiernie szlachetna, jak długo wzrok jej skierowany jest na całą ludzkość, a jest niesłychanie zła wtedy, gdy dba tylko o swoje sprawy i całą siłę zużywa tylko na takie cele, które sprzeciwiają się temu, co w człowieku jest nieśmiertelne i wieczne.
Azja wschodnia kroczyła zawsze starą drogą i stworzyła kulturę, która nie jest polityczna, lecz społeczna, nie rozbójnicza i mechaniczna, lecz duchowa i na rozlicznych głębszych ludzkich uczuciach oparta. W cichem pustkowiu znalazła rozwiązanie żywotnych problematów ludów i pod ochroną swej samotności wprowadziła je w życie, nie zważając na dynastyczne zmiany i napady obcych ludzi. Teraz jednak, kiedy cały świat wali się na nas, straciliśmy naszą samotność. A przecież nie wolno z tego powodu się skarżyć, tak jak nie wolno się