Strona:Rabindranath Tagore - Nacjonalizm.djvu/48

Ta strona została przepisana.

Przyczyną tego jest, że moc, przy pomocy której Zachód panuje, jest złą mocą; jak długo ma ją po swojej stronie, tak długo jest pewny, że cały świat drżeć będzie przed nią. Obecna cywilizacja Europy musi, o ile pragnie żyć dalej, starać się o to, ażeby mieć zawsze djabła i inne podobne moce na swoje usługi. Jej wszelkie zbrojenia wojskowe i dyplomacja skierowane są na ten cel. Lecz wszystkie te kosztowne ceremonje, służące do zaklęcia złego ducha, wiodą po drodze zewnętrznego powodzenia nad brzeg przepaści. Wszystkie te straszne gadziny, które Zachód wypuścił na świat boży, wrócą do niego; będą mu zagrażać i pędzić go do coraz większych zbrojeń, a on nie znajdzie pokoju, o wszystkiem zapomni i o niczem innem nie będzie myślał, jak tylko o niebezpieczeństwie, które dla innych zgotował, a które swem ostrzem weń godzi. Tej polityce djabła poświęca on swoje kraje. Żywi się zabitymi i tyje tak długo, dopóki trupy są świeże; lecz i one zgniją ostatecznie i wszczną dzieło zemsty, roznosząc nieczyste materje na wszystkie strony, zatruwając siły żywotne, które czerpią z nich swoje korzenie. Japonja posiadała wielkie zasoby ludzkości, entuzjazm dla bohaterstwa i piękności, podziwu godną siłę opanowania siebie samego i niezwykłą moc wypowiadania swej istoty w sztuce; narody jednak Zachodu nie miały przed nią tak długo poważania, dopóki im nie pokazała, że krwiożercze psy szatana chowają się nietylko w szlachtuzach Europy, lecz, że można je również tresować i sycić nędzą ludzką w Japonji. Uznają Japonję tylko dlatego za równą sobie, bo wierzą, że i Japonja znajduje się w posiadaniu klucza, który może otworzyć wszystkie groble piekielne i zalać powodzią piękną tę ziemię na każde skinienie. Szanują Japonję, ponieważ przekonali się, że i ona potrafi odtańczyć szatański taniec rozboju, mordu i gwałtu, nie dbając wcale o to, że cały świat wali się w gruzy. Wiemy, że tylko moralnie niedojrzały człowiek boi się gniewu Boga, ponieważ lęka się Jego podstępu. Lecz czy to jest ideał człowieka, ku któremu możemy z dumą spoglądać? Jeżeli po wiekach cywilizacji ludy obawiają się siebie, niczem nocą łupu szukające drapieżne zwierzęta, jeżeli przymykają niegościnnie drzwi swoje, a tylko się łączą do napadu i obrony, jeżeli kryją w pieczarach swe tajemnice handlowe, państwowe i wojskowe, jeżeli ku ułagodzeniu psów szczekających rzucają mięso innych, do