Strona:Rabindranath Tagore - Ogrodnik (tłum. Kasprowicz).djvu/48

Ta strona została przepisana.

IŻBYM NIE POZNAŁ SIĘ zbyt łatwo na tobie, więc bawisz się mną.
Oślepiasz mnie błyskawicami śmiechu, ażeby ukryć swe łzy.
Znam‑ci ja, znam ten twój podstęp.
Nie rzekniesz słowa, które wyrzec byś chciała.

∗             ∗

Iżbym nie poznał się na twej wartości, wymykasz mi się tysiącami dróg.
Iżbym cię nie pomieszał z innemi, trzymasz się na uboczu.
Znam‑ci ja, znam ten twój podstęp.
Nigdy nie chodzisz drogą, którą byś chciała chodzić.

∗             ∗

Masz więcej uroszczeń niż inne, dla tego jesteś milcząca.
Z udaną obojętnością unikasz mych darów.
Znam‑ci ja, znam ten twój podstęp.
Nigdy przyjmować nie chcesz tego, co przyjąć byś chciała.