Ta strona została przepisana.
Tęsknię, by od twego usunąć się boku, jeno, ze me śmiem z obawy, byś się na mojem nie poznała tchórzostwie.
Dla tego to głowę noszę wysoko i obojętnie jawię się przed twem obliczem.
Nieustanne ukłócia twych oczu utrzymują w świeżości ból mój na zawsze.