Ta strona została uwierzytelniona.
8.
Pieśń moja przednia, pieśń dla mego Pana,
Dotychczas jeszcze wciąż niewyśpiewana.
Wszystkie dni moje przeszły najrozrzutniej
Na rozstrajaniu i strojeniu lutni.
Rytm nie był słuszny, słowa bez znaczenia, —
W sercu jedynie — agonia pragnienia.
Kwiat mego ducha nie wystrzelił jeszcze:
To wiatr w listowiu westchnieniem szeleszcze.
I nie widziałem jeszcze Jego lica,
Słowa-m nie słyszał, które tak zachwyca...
Słyszałem tylko stóp Jego jakgdyby
Echa na drodze do mojej siedziby.
Dni moje zbiegły i jeszcze wciąż biegą
Na uprzątaniu mej izby dla Niego —