Strona:Ramacharaka - Nauka o oddechaniu.pdf/26

Ta strona została przepisana.

leżnym splocie ma na zadanie zmusić go podnieść się w górę — w ten sposób kanał Susumna powoli i stopniowo otwiera się zupełnie. Siła Kundalini, idąca w górę, pobudza do czynności kilka lotosów, leżących według kręgosłupa i połączonych z Susumną. Niższy z tych lotosów, rozłożony na podstawie pacierzowo-mózgowej kolumny, nazywa się Muladhara, następny nazywa się Swadehistohana; za nim leży Anachata; dalej Wizuducha; potem Adżna i ostatni, leżący już w mózgu, nazywa się Sachasrara czyli „tysiąclistkowy lotos“. W dolnym, tj. w Muladchara zawarta jest siła Kundalini, a czynność górnego polega na tem, ażeby rozmieszczać w mózgu, wchodzącą do niego siłę Kundalini i wywoływać w ten sposób taki stan, który manifestuje się dla nas w postaci nadnormalnych psychicznych i mentalnych przejawów.




Rozdział VI.
Oddechanie nozdrzami i oddechanie gardłem.

Jedna z pierwszych lekcyj nauki oddechania jogów, poświęcona jest temu, aby nauczyć się oddechać nosem i pokonać zwykłe przyzwyczajenie — oddechania gardłem.
Oddechowy mechanizm człowieka pozwala mu oddechać i i nosem i gardłem, ale dla niego sprawa istotnie życiowej wagi — jakim on mianowicie z tych dwóch sposobów oddecha, gdyż jeden daje zdrowie i siłę, « drugi prowadzi do chorób i słabości.
Oczywiście, nie wypadałoby i objaśniać czytelnikowi, że należy oddechać — nosem, ale niegrzeczność cywilizowanego człowieka w stosunku do niektórych prostych rzeczy jest dziw nie przerażającą. Spotykamy ciągle ludzi, którzy na przechadzkach oddechają gardłem i własnym dzieciom pozwalają kroczyć za tą samą straszną i szkodliwą manierą oddechania.
Wiele z chorób, którym ulega człowiek cywilizowany, są wynikiem właśnie tej powszechnej przywyczki — oddechania gardłem. Dzieci, którym pozwalają tak oddechać, wyrastają słabe i małokrwiste, jakby podcięte w swej rzutkości i żywotności, i podlegają chronicznym chorobom. Matki dzikich plemion nie tak postępują, oczywiście odruchowem przeczuciem. Instynktownie wiedzą, że nozdrza przedstawiają właśnie kanały dla przeprowadzenia powietrza do płuc, i przyuczają swoje dzieci zamykać gardło i oddechać nosem. Podnoszą im głowę wprzód podczas snu, co zmusza odruchowo zamykać usta i oddechać nozdrzami. Jeżeliby matki cywilizowanych narodów w ten sposób postępowały, wyświadczyłyby ogromne dobrodziejstwo narodowi.