Strona:Ramacharaka - Religje Indyj.pdf/17

Ta strona została przepisana.

jednakże, w swej istocie upodobnić się do Tego, ale są w wysokim stopniu pokrewne z Nim, jako „elementy“ Jego bytu. System ten różni się także i od systemu adwajtistów, uznając, że Brahman nie jest tylko czysto abstrakcyjnym bytem ale, że posiada On realne przymioty dobroci, miłośic i t. d., doprowadzone do bezgranicznego stopnia. Naturalnie, że między tym nowym filozoficznym systemem i szkołą Waiszuawa czyli Wisznuitów, powstało wzajemne pokrewieństwo i przychylność. Ramanuga często wygłaszał zdania o Wisznu, pełne czci i szacunku, a uczniowie jego, będąc żarliwymi wyznawcami tego boga, uważani byli z religijnej strony, jako gałąź Waisznawów, ale pozostając równocześnie wyznawcami filozofji Wedanty, łączyli w ten sposób w jedno hinduską religję i filozofię.
W piętnastym wieku wysunął się inny nauczyciel bramin Wallabhaczaria i wywarł silny wpływ na szkołę Waisznawy. Nauki jego miały wiele wspólnego z naukami Ramanugi, ale nowy nauczyciel w uzupełnieniu ich przypisywał wielkie znaczenie ludzkiej stronie Kriszny, który był awatarem, czyli wcieleniem Wisznu i wyobrażał bardzo ujmującą osobowość ludzką. Między innemi Wallabhaczaria uczył, że najlepszy sposób ubóstwiania Kriszny to — poświęcenie mu wszystkich ludzkich radości i wesela, czyli według obrazowego wyrażenia hindusów, „złożenie oddawanej ofiary ludzkiego zadowolenia na kolana bóstwa. Nauka ta, nazwana Puszti-Marga, czyli „droga radości“, zdradzała wysubtelniony, idealny charakter, ale niestety, w środowisku swych mniej oświeconych wyznawców wyrodziła się z biegiem czasu w sensualizm. Na początku dziewiętnastego wieku pewien Swami Narajjana dokłada wiele starań, ażeby zreformować ten kult i przywrócić mu jego pierwotną czystość. Był to wysoce moralny i religijny człowiek, który pozostawił wielu oddanych sobie uczniów; wyznawcy ich istnieją i do dzisiejszego czasu w pewnych częściach Indyj.
Piętnasty wiek wydał jeszcze innego nauczyciela, który wywarł silny wpływ na hinduską religję. Był to bramin, nazwany Wiswambharai Nimai, który przyjął następnie, przy poświęceniu, imię Czaitanja. Religijny zapał ogarnął go jeszcze w młodości, ale z początku nie chciał uchodzić za zwolennika Waisznawów, ponieważ w tej części kraju, gdzie żył, szkoła ta podlegała ostrej krytyce ze strony kultu szaktiów. Jakkolwiek było, oddal się on wcześnie całą duszą emocjonalnej i ekstatycznej stronie czci dla Kriszny, nazwanej Bhakti, i wkrótce uważano go za głównego apostoła tego bóstwa na ziemi. Nie głosił żadnej nowej doktryny, ale poświęcił całą swoją działalność na wzmocnienie ruchu Bhakti na korzyść Kriszny i stanął prędko na czele najzagorzalszych, zachwyconych i uduchowionych wyznawców Bhakti, napełniających powietrze okrzykami; „Kriszna! Kriszna!“ Było to jedno z największych „odrodzeń“, kiedykolwiek spotykanych w Indjach. W okresie nauczania Czaitanji, cześć dla Kriszny (wcielenia lub awatara Wisznu) zdobyła tak porywającą siłę, że istnieje i teraz w równej mocy. Nauczyciel ten trzymał się poglądu, że indywidualna dusza, będąc emanacją Naczelnego Bytu, nie jest wszakże