tem w r. 1325 zostało uznane przez innych biskupów polskich[1]. Tradycya zaś o arcybiskupstwie Arona dała powód do późniejszych chociaż bezskutecznych starań biskupów krakowskich o godność arcybiskupią.
O następcy Arona Sule wiemy nie wiele. Był zdaje się krajowcem i on spisał najdawniejsze zapiski rocznikarskie katedry krakowskiej, które przechowały nam datę nietylko jego konsekracyi na biskupa w r. 1061, ale i ordynacyi na presbitera w r. 1057[2].
Po nim nastąpił również krajowiec Stanisław, ten który nowego dodał blasku katedrze krakowskiej. Jego męczeństwem szczyci się ona odtąd i za swego patrona uważa. Zbyt wiele już rozprawiano o dziejach św. Stanisława, o jego męczeńskiej śmierci i jej powodach, a brak źródeł sprzyja stawianiu nowych hipotez. Później spisane żywoty na podaniu i legendzie oparte, zbyt mało dają podstawy do odtworzenia niewątpliwych dziejowych wydarzeń, a jedyne źródło autentyczne kronika Galla, bo bliskie czasów św. Stanisława, lakonicznością swoją w odniesieniu do zabójstwa biskupa a częścią, zdaje się, i tendencyjnem przedstawieniem rzeczy nie przyczynia się do rozjaśnienia sprawy. Wobec obfitej bardzo literatury w tej kwestyi, wobec tylu domysłów i różnorodnych hipotez, nie będziemy się silić na oryginalne ujęcie pytania, moglibyśmy co najwyżej dorzucić kilka spostrzeżeń, które za donioślejsze uważamy, nie możemy jednak pominąć milczeniem najnowszej w sprawie męczeństwa św. Stanisława hipotezy, która oryginalnością pomysłu, ale co z góry zaznaczyć należy i bezpodstawnością dowodów zadziwia[3]. O tem, że św. Stanisław był politycznym przeciwnikiem Bolesława Śmiałego, stając po stronie Czechów, czy uroszczeń Władysława Hermana, i że w tem tkwił powód krwawego dramatu, czytaliśmy już dawniej, ale obecnie dowiadujemy się, że powodem śmierci biskupa krakowskiego było jego wrogie usposobienie wobec reform Grzegorza VII, a więc wobec usiłowań co do celibatu i rozwodów, o czem wyraźnie wspomniano, czy i również wobec reform co do wyplenienia symonii i inwestytury biskupstw? o czem przemilczano. Rzeczywiście pomysł oryginalny. Panujący świecki, pan absolutny popierający reformy Grzegorza VII i biskup potępiający je, potępiający dążenia do wyzwolenia kościoła z pod supremacyi państwa! Bo tak się ostatecznie sprawa przedstawia, gdy wysnujemy dalsze konsekwencye. A sposób dowodzenia taki: Biskup Stanisław jest stronnikiem czeskiego Wratysława. Wratysław stoi po stronie cesarza Henryka IV, a więc jest wrogiem Grzegorza VII przeto i Stanisław jest wrogiem reform wypływających z programu papieża. Bolesław Śmiały jest znowu
- ↑ Ibid. Nr 137.
- ↑ Wojciechowski, O rocznikach polskich X—XV wieku (Pamiętnik Akad. Umiej. w Krakowie Wydz. filolog. i hist.-filoz. T. IV, str. 227).
- ↑ Jestto powołana wyżej rozprawa dra M. Gumplowicza, Bolesław Śmiały i biskup Stanisław, ogłoszona w Kwartalniku historycznym z r. 1898. Rozprawa ta jak i inne tego autora odznacza się wielką oryginalnością i śmiałością pomysłów, lecz i zbytnią skłonnością do stawiania nowych hipotez, którym brak nieraz wszelkiej podstawy źródłowej. Por. Wysłouch, Bolesław Śmiały i biskup Stanisław według nowej hipotezy (Bibl. warsz. 1899, IV, str. 335—354).