było pojawienie się formy książkowej, a zaniechanie powolne pisania zwitków, które utrzymały się nadal prawie wyłącznie przy dokumentach.
Pergamin (łac. pergamenum, charta pergamena, membranum), zwie się w średnich wiekach po włosku carta di pechora, w południowych Niemczech buochvel, buchfell, puchvell, w anglosaksońskiem boc-fel. W wiekach pierwszych po Chrystusie zyskały światową sławę wyroby pergamenistów babilońskich, zaś w średnich najbardziej poszukiwane były włoskie i hiszpańskie. Były one zazwyczaj z jednej strony bardzo białe i gładkie, z drugiej żółte i szare. Każde jednak breve papieskie pisane bywa na mlecznobiałym, pysznym pergaminie. Pergaminy francuskie, niemieckie, jakoteż nasze polskie, bywają z obydwóch stron jednakowo preparowane. Włoskie wyroby, szczególniej cenione, rozchodzą się drogą handlu po całym ówczesnym świecie cywilizowanym, przyrządzali je włoscy rękodzielnicy ze skór owczych i kozich. W Niemczech używano zaś skór cielęcych, których grubość zmniejszano przez tarcie ich pomeksem, stąd pozostawały na nich, dotąd widzialne delikatne bruzdeczki; zwał się taki pergamin vitulinum, velin, vellum, w odróżnieniu od pergaminu ze skór owczych, zwanych parchemin, parchment. Niederlandzki pergamin (francenum lub froncenum) bywał przysposobiony ze skór owczych. Najdelikatniejszego pergaminu dostarczały skóry jagniąt nieurodzonych, był on bardzo biały, cienki i gładki, lecz miał tę wadę, że mógł być użytym jeno do małych rękopisów. Owa też charta non nata v. virginea miała posiadać wedle zabobonu średniowiecznego własności czarodziejskie.
Barwienie pergaminu purpurowym kolorem było już znanem w starożytnych czasach, służył on za okładkę zwitku pergaminowego dokumentu. Barwiono również czasami nagłówek a później, o czem już źródła IV wieku świadczą, pisano złotem i srebrem na pergaminie purpurowym. Był to zbytek, szczególniej rozbujały w Bizancyum, przeciwko któremu występowali św. Hieronim i św. Jan Chryzostom; — dotrwał on do połowy XII stulecia. Do rzadkości należą pergaminy czarne, jak w modlitewniku wiedeńskim księcia Galeazzo Maria Sforza[1].
O zatrudnieniu pergamenisty poucza nas bliżej także notatka w słynnym kodeksie Biblioteki Jagiellońskiej z r. 1459, zwanym księgą Twardowskiego, a napisanym przez Pawła Żydka z Pragi, w którym uczony Paulus Paulurinus powiada, że „pargemenik” wyrabia pergamin z cielęcej i innych skór zwierzęcych[2]. Niewątpliwie, podobnie jak w Niemczech, kra-
- ↑ Wattenbach j. w., str. 115—118, 132, 138.
- ↑ „Pargamenista (pargemenik) est artifex conficiens pargamenum ex cutibus vitulorum et aliorum peccorum, cujus eciam interest, subtile pergamenum quod dicitur virgineum, preparare et membranas de cuticulis (sflemonye?) et cooperturas et bitumen cujuslibet generis, scilicet grossum et subtile, cujus instrumenta sunt calx, cinis, falcidrum, culcidra, tendiculum (ram), cos (brus), lunellarium, precisorium, urcinolla (kadeczka) et alia”. I. Kemke przedrukowawszy ten ustęp w Centralblatt für Bibliothekswesen, Lipsk 1890, t. XVII 147, dodaje, że wyrazów falcidrum, lunellarium, urcinolla, tendiculum, praecisorium nie ma w słowniku Du Cange'a. Co się tyczy użytku odpadków pergaminowych, pisze nasz Paulus Paulurinus, że kle-