największego rozwoju rękodzieła pergamenistowskiego t. j. XIV wieku doszły nas z przeszłości Krakowa, z dziejów jego cechów najskąpsze wiadomości. Księgi miejskie zapisują r. 1395, między przyjętymi do prawa miejskiego Jana pergamenistę[1]. Między ławnikami kleparskimi zasiadał r. 1403 niejaki Wawrzyniec pergamenista[2]. Księgi uniwersyteckie opowiadają o studencie Mikołaju Krakowianinie, pergameniście w latach 1469—1479[3].
Jak wielkie były pracownie naszych krakowskich pergamenistów trudno ze szczupłych tych wzmianek wnioskować, ani też o ich znaczeniu przesądzać. To pewną jest rzeczą, że jeszcze w XVI stuleciu znajdzie się wśród mieszczaństwa krakowskiego znaczny swą fortuną tegoż cechu rękodzielnik. W r. 1566 dowiadujemy się o istnieniu Mikołaja „pargaminnika“, a zapewnie ten sam „Nicolaus Merboth civis et pergamenarius crac.“ kupuje 15 sierpnia 1566 r. kamienicę przy ulicy Grodzkiej, przytykającą do Podelwia, którą przedtem Jan Bonar sprzedał rajcom i zaraz zabrał się do gruntownych w nowonabytej kamienicy przeróbek, o których zakresie dowiadujemy się w następnym roku, gdy w urzędzie ukazał „spisek murarski“, której roboty mularz[4] u niego nie dokonał: „Orth w piwnicy pod gankiem miał
podjechać, kumin nad kuchnią wielki z ogniskiem, dziurę albo skalubę w kuminie miał zamurować, ganek miał uczynić z komnaty, aż do wychodu na kroksteinie, fusz kamieniem piecowy w izdebce miał uczynić, wszystkie skaluby albo rozpadliny w ścianach miał zaprawić, tramów nad krużgankiem nie podmurował, angułów albo szczytów na kamienicy z ulice nad okny dla herbów nie udziałał“[5].
Ceny i gatunki pergaminu były rozmaite, w Paryżu sprzedawane były w wiązkach albo paczkach, po 100 kartek w równoległobok obciętych. Wiązka składała się z 36 skór. W drobnej sprzedaży zbywano je tuzinami surowe (nie oberżnięte) lub w kwadrat wycięte[6]. W Niemczech puszczano go na targi w całych skórach i kawałkach-kwaternach. Płacono zaś:
R. 1298 w Paryżu za tuzin 10 sous.
R. 1374 w klasztorze Corbie za tuzin 12 solidów.
R. 1367 w Kolonii za 100 sztuk 4 grzywny fenigów lubeckich.
R. 1388 w Norymberdze za tuzin 11/2 funta halerzy.
R. 1396 w Krakowie „pro pergameno comparato ad libros testamentorum et dotaliciorum II mrc. XVI1/2 gr. Pragen.“[7], inne wzmianki również ogólnikowe nie dają podstawy do wniosków. Zapotrzebowanie w wiekach średnich było tak potężne, że w Paryżu urządzono przy ulicy Mathurins osobną halę dla zbytu wyrobów pargamenistowskich.
- ↑ Szujski J. i Sokołowski A., Najstarsze księgi m. Krakowa cz. II. 134.
- ↑ Codex dipl. Univ. stud. gen. Crac. I. 49.
- ↑ Dr. Wład. Wisłocki, Acta rectoralia t. I, 3—6, 119.
- ↑ Błąd w druku — winno być: murarz.
- ↑ Żegota Pauli, Rękopis biblioteki Jagiell. Nr. 5348.
- ↑ Henry Havard, Dictionnaire de l'ameublement et de la décoration, t. IV. 103.
- ↑ Najstarsze księgi m. Krakowa II. 306, 313, 317, 320, 324.