odznaczając się doskonałem lenistwem ducha i brakiem przedsiębiorczości w urządzeniu sobie życia osobistego, te same wady wykazuje w traktowaniu spraw narodowych.
Bierność charakteru, z której wynikają nasze poglądy historyczno-polityczne, znakomicie również objaśnia panujący u nas typ życia duchowego.
Najwybitniejszymi przejawami współczesnej duszy polskiej — zwłaszcza w Królestwie, głównem siedliskiem naszego duchowego życia — są intelektualizm i estetyzm. W ostatnich czasach coraz poważniejszą obok nich rolę zaczyna także odegrywać — etyzm. Wszystkie te trzy zjawiska mają wspólne źródła psychologiczne i wspólne wewnątrz społeczeństwa podstawy istnienia, o tem zaś, które z nich bierze górę w danej chwili, decydują raczej czynniki zewnętrzne, jak zjawianie się za granicą nowych prądów myśli, zmiany polityczne i t. d.
Każde społeczeństwo ma pewną ilość swoich intelektualistów i estetów, a liczba ich zwłaszcza rośnie wśród narodów bogatych, po stuleciach pracy cywilizacyjnej, po okresie politycznych powodzeń. Na gruncie wyrafinowania duchowego, przesytu dobrami materjalnemi, wobec braku niebezpieczeństw zagrażających bytowi społeczeństwa, w naturach bierniejszych, postawionych w warunki, zwalniające je od potrzeby walczenia o cokolwiek, zjawia się dążność do uczynienia treści życia z poszukiwania a raczej upajania się prawdą lub pięknem, u przedstawicieli zaś etyzmu — dobrem. W społeczeństwach, tracących zdolność do czynu, upodobania te szybko się rozrastają i przyśpieszają proces rozkładu — dość powołać się na dobę upadku w dziejach Grecji i Rzymu, później na przykład Włoch w epoce odrodzenia, gdzie upadkowi potęgi nazewnątrz towarzyszyły nawewnątrz objawy wyrafinowania duchowego, które dziś nazywamy intelektualizmem i estetyzmem.
W żadnem ze społeczeństw dzisiejszych objawy powyższe nie rozrosły się na taką miarę, jak w naszem — w porównaniu, naturalnie, z ogólną skalą umysłowego życia narodu. Przeciętny członek ukształconego duchem ogółu polskiego w zaborze rosyjskim jest w znacznej mierze intelektualistą i estetą z przewagą jednego lub drugiego upodobania i ze skłonnością do kontemplacyjnego traktowania zagadnień moralnych, czyli do etyzmu. To odróżnia go wybitnie od Polaków dwóch pozostałych dzielnic, o ile idzie o szerszą sferę średnią, bo w sferze wyższej społeczną rolą i wykształceniem różnice pod tym względem prawie nie istnieją. I jeżeli się ustaliło przekonanie, iż oświecony ogół polski w Królestwie wyżej stoi pod względem inteligencji od galicyjskiego i poznańskiego, to, pomimo że ma
Strona:Roman Dmowski - Myśli nowoczesnego Polaka.djvu/73
Ta strona została uwierzytelniona.