Strona:Rozmaitości i powiastki Jana Lama.pdf/149

Ta strona została przepisana.

tej połowy rodzaju ludzkiego będzie miało, lub mieć będzie powinno, znaczenie czysto duchowne, moralne, fizycznie nieuchwytne — indywiduum, które do grobowej deski znać będzie jeden tylko pantofel, a mianowicie, pantofel Ojca świętego! Gdybym był panną na wydaniu, ściskałoby mi się serce na widok tej czerwonoprzepasanej falangi, sunącej parami z semjnaryum na uniwersytet. Zupełnie inne uczucia budziłby we mnie hufiec o czarnych pasach. Alumnus ruski już powierzchownością swoją różni się od łacińskiego. Kroczy on gromadniej chodnikami, nogami zamaszyście odrzuca sutanę, i bezpiecznie jest z daleka ustąpić mu z drogi, bo pochód jego podobnym jest do natarcia ciężkiej jazdy, roztrącającej i przewracającej wszystko przed sobą. Czuje on wartość swoją, jest bowiem owym gościem najpożądańszym w każdym domu, gdzie są panny: jest epuzerem par excellence. Nim się wyświęci, może, a najczęściej musi się ożenić, bo perspektywa chudej kanonii bardzo tylko wyjątkowo przysparza zwolenników celibatowi.
Szczególnie w rodzinach księży unickich, zamieszkałych na wsi, gdzie mało jest kawalerów na ożenienia, pojawienie się „alumnów“ w czasie świątecznym lub wakacyjnym jest wypadkiem wielkiej wagi, a im bliżej alumnusowi do czwartego roku teologii, t. j. do tego momentu, w którym ma wstąpić jednocześnie w stan małżeński i kapłański, tem bardziej doniosłość tego wypadku przenosi doniosłość wypowiedzenia wojny wschodniej, lub zamachu stanu we Francyi. Za dawnych czasów, kiedy wymagania pod względem potrzeb i wygód życia były o wiele skrom niejszem i, niż dzisiaj, kura gotowana w mleku uchodziła za nielada wybryk gastronomiczny. Na przyjęcie alumnów z czwartego roku przyrządzano ten specyał. Dziś przyjęcie bywa więcej