Strona:Rozmaitości i powiastki Jana Lama.pdf/225

Ta strona została przepisana.

Tatarzy, zamiast napadać Ruś, musieli w swoich koczowiskach bronić się Koniecpolskiemu. Kroniki z lat owych nie mają, innych wypadków do zapisania. jak chyba takie: Oto ksiądz biskup Torosiewicz zeskamotował p. Agopsowiczowi z przed nosa kościół, który tenże dla dyzunitów ormian wystawił. Ksiądz kanonik Rojewski podał skargę do kapituły, że ks. biskup sufragan Nowoszycki i ks. wikary Stamirowski pobili go mocno i zdespektowali. Pan Kluska wydał po polsku dzieło p. t. „Aurora na horyzoncie lwowskim i świeca przeoświeconemu Exarsze tronu apostolskiego konstantynopolitańskiego“ a ks. arcybiskup Krosnowski kazał to dzieło spalić. Na Krakowskiem przedmieściu spalił się dom żyda Marka szkolnika. — Księża dominikanie chodzili po rynku z procesją, a kapelan z rozkazu arcybiskupa odebrał im monstrancję, bo to arcybiskupia rzecz, a nie mnisza, chodzić z monstrancją po rynku. — Księża kanonicy Maroszczyński i Milewski zrobili najazd na Pustomyty, wieś W-go Aleksandra Dieduszyckiego, o sumę 27 tysięcy złotych, ale się strony ułożyły. — Słudzy księcia Dominika Zasławskiego poturbowali p, Mniszcha, starostę grodzkiego lwowskiego, 1 zamknięto ich do turmy.
Oto wypadki z lat dziesięciu prawie. — Ale tymczasem nadchodziły bardzo ciężkie czasy. W maju r. 1648 spadły naraz gromem wiadomości o śmierci Władysława IV. i o klęskach wojska koronnego pod Żółtemi wodami i Korsuniem. Gdyby król był żył, klęski te byłyby się prawdopodobnie obróciły na pożytek Rzeczypospolitej,