Strona:Rudyard Kipling - Druga księga dżungli (tłum. Birkenmajer).djvu/31

Ta strona została skorygowana.
PRAWO DŻUNGLI
Ażeby dać wam jakie takie pojęcie o przeogromnej rozmaitości Puszczańskiego Prawa, przetłumaczyłem wierszem garść przepisów, odnoszących się do gromady wilczej (Baloo wygłaszał je zawsze jakby monotonnym półśpiewem). Przepisów tych, trzeba wam wiedzieć, jest po stokroć i jeszcze raz po stokroć więcej, może jednak wiersze poniższe wystarczą wam jako wzory prostszych prawideł.

Oto jest zbiór Praw dżungli — jak niebo wieczysty, niemylny.
Ginie wilk, co je łamie; wilk co ich słucha, jest szczęśliw i silny.

Jak pnącze, co pień opasuje, tak Prawo wkoło nas się winie:
Bo wilk jest siłą drużyny, a wilka siła — w drużynie.

Pij do syta, lecz w miarę. Kąp się codziennie od kity do głowy,
A pomnij, że dzień jest od spania, a noc przeznaczona na łowy.

Niech szakal się łasi tygrysom! Lecz ty, gdy wyrośniesz, o szczenię,
Pamiętaj, że wilk jest łowcem — i sam ma zdobywać jedzenie.
Nie kłóć się z kniei władcami: Tygrysem, Niedźwiedziem, Lampartem,
Nie drażnij Hathiego, gdy milczy, a dzika w komyszy nie obraź złym żartem!