Strona:Rudyard Kipling - Stalky i Sp.djvu/336

Ta strona została skorygowana.



NIEWOLNICY LAMPY.
CZĘŚĆ DRUGA.

Tenże sam Dzieciuch, który Eustachemu Cleaver’owi, powieściopisarzowi, opowiedział swego czasu historję ujęcia Boha Na Ghee,[1] odziedziczywszy rozległą baronję z olbrzymiemi dochodami, wystąpił z wojska i pędził życie bogatego ziemianina, podczas gdy matka jego czuwała, aby się ożenił jak należy. Ale Dzieciuch, nie orjentując się jeszcze w nowych stosunkach, darował miejscowym ochotnikom na strzelnicę obszar długości dwu mil, a leżący w samym środku jego majątku, skutkiem czego sąsiedzi, żyjący zdala od świata w rzakach, pełnych bażantów, uważali go za skończonego warjata. Huk strzałów karabinowych płoszył ptactwo, dlatego wykluczono Dzieciucha z towarzystwa sędziów pokoju i przyzwoitych ludzi do czasu, aż jakaś panna z okolicy nie nauczy go rozumu. Dzieciuch mścił się za to, zaludniając swój dom starannie dobieranymi starymi kolegami licealnymi, przyjeżdżającymi na ur-

  1. „Konferencja Potęg“ w zbiorze Many Inventions.