Strona:Rus Jarema Kusztelan - Rodowód spółek ludowych.pdf/42

Ta strona została przepisana.

pojedyńczemi ligami, stała się wielką wzajemną szkołą i warsztatem narodowym, postanowiono łączność tę zachować zapomocą unji personalnej. Zasadę tę zamierzano przeprowadzić w ten sposób, „że poszczególne bractwa ligowe, istniejące jako odrębne organizmy, w miarę własnego wzrostu i wzmagania, tworzyć miały po kolei odpowiednie wydziałom swoim stowarzyszenia, tak ażeby n. p. dyrektor wydziału rolniczego i stosunków włościańskich mógł wpływać na czynność agronomicznego towarzystwa i nawzajem być przez toż towarzystwo wspieranym; dyrektor zaś wydziału przemysłowego w podobnym stosunku do towarzystwa przemysłowo-rzemieślniczego zostawał“… W szczególności dążyć należało, „aby członkowie ligowi bez uszczerbku prac miejscowych i niezawiśle od tychże, przystępowali pojedyńczo według powołania i usposobienia każdego do odpowiednich sobie stowarzyszeń socjalnych, skoro tylko takowe się zawiążą“… Tym sposobem Liga Polska, „przestając być jednorodnie scetralizowanym organizmem, rozkładała się na mnóstwo lig różnorodnych bez związku z sobą stojących, ale połączonych wzajemnie zapomocą unji personalnej przez specjalne organizmy czyli stowarzyszenia, bądź to rolnicze, bądź przemysłowe, bądź handlowe, bądź kredytowe, bądź dobroczynne, bądź edukacyjne lub inne. Tym sposobem, jak oświadczył Libelt, „to bractwo narodowe, na miłości bra-