Ta strona została uwierzytelniona.
Wczoraj? A co to było? Tak:
Carmen, kareta, wino, walce…
Mignęło w oczach. Nic — to ptak,
Wyszyty na woalce.
Pusto i ciepło w tem Café.
Zima się w oknie szronem perli.
Nie przyjdę. Idź. Nie spotkasz mnie.
…Wielki, wielki jest Berlin.