Strona:Słowianie. Uroczystości i obrzędy.pdf/14

Ta strona została uwierzytelniona.
II.
Uroczystości i obrzędy.

Święto Kupały.
(Według Starej Baśni Kraszewskiego.)

Święto Kupały, jedno z najuroczystszych świąt, obchodzili starzy Słowianie w dzień przesilenia dnia z nocą, na cześć boga dnia i światłości. Kupało znaczyło toż samo, co kąpiel przez ogień czyli oczyszczenie przez ogień. W dniu tym uroczystym w każdym zakątku ziemi słowiańskiej, nad Elbą i Wisłą, nad Dniestrem i Rodanem, nad morzem Bałtyckiem i Adryjatyckiem — rozpalono ogniska. Z różnych stron: ze wschodu i zachodu, z północy i z południa schodzili się Słowianie na oną uroczystość.
Zaledwie świt zarumienił niebo, zrywali się chłopcy z pościeli, biegli do lasu po drzewo i wśród miejsc pustych ustawiali stosy wysokie, szerokie u dołu, w górze śpiczaste. Od rana wśród lasu rozlegał się łoskot siekiery, krzyk spłoszonego ptactwa i śmiechy młodzieży. Drzewo, z którego stosy robili, musiało być świeże, bo koło niego żywi, młodzi i zdrowi zabawiać się mieli; suchego drzewa Słowianie tylko dla umarłych używali, ponieważ w ich przekonaniu w suchem śmierć gościła. W chatach niewiasty zajęte były tymczasem pieczeniem kołaczy i przygotowaniem mięsiwa.
Już stosy gotowe, jadło i napitek również, gromady strojne ukazują się z różnych stron lasu, wśród nich idą starzy gęślarze, lecą od pól dźwięki gęśli, pieśń dziewcząt im towarzyszy, — lecą od pól słowa pieśni: