Strona:Słowo o wyprawie Igora.pdf/56

Ta strona została uwierzytelniona.
X.[1]

Cyt! Śpiewają na dunaju włócznie[2],
Nie zazula zawodzi w dąbrowie,
Słychać głos Jarosławny[2] przed jutrznią:
Ach, kukułką frunę k dunajowi!

W wodzie rękaw umoczę bobrowy,

W smętnej rzece, w Kajale krwawej,
I ochłodzę ja znój Igorowy,
Zwilżę rany bobrowym rękawem.

Jarosławna zawodzi żałośnie

Na Putywlu murach przed zaraniem:

Wietrze, wietrze! Czemu wiejesz tak groźnie!
Wichrze, wichrze! Bezlitosny panie!
Z obu twoich niestrudzonych skrzydeł
Czemu miotasz ciemierzyce-groty

Na mojego łady[3] hufiec święty?
15 

Małoż tobie bujać górnym lotem
I kołysać na morzu okręty?

  1. X. Płacz Jarosławny.
  2. 2,0 2,1 w. 1—3. W oryginale: «Na dunaju Jarosławny głos słyszno, kukułką, nie wiemy, rano woła». Dunaj, nazwa ogólna, ludowa (we wszelkich pieśniach obrzędowych), dla rzeki wogóle. Jarosławna, druga żona Igora, córka halickiego Jarosława Osmomysła, wyszła za Igora r. 1184; imię jej Efrozynia.
  3. w. 15. łada, por. obj. do VI, w. 30.