ne z własnej myśli i fantazji snuć obrazy życiowe i wpływać na kształcenie i uszlachetnianie umysłów. Dzieła ich, formą i treścią zupełnie na miano literackich zasługujące, nie tylko zostały przez żydów z uznaniem powitane, ale zaczęły wabić autorów obcych literatur, szukających materjałów do życia obyczajowego żydów, a dla studjów podobnych literatura żydowska jest kopalnią nieprzebraną. Jest ona nie tylko jedynie prawdziwem zwierciadłem życia żydowskiego, wiernie odbijającem ich strony dodatnie i ujemne, pozwalającem sądzić żydów bez uprzedzeń, na podstawie ich własnych dokumentów literackich, ale zawiera jeszcze mnóstwo materjału etnograficznego, w którym skrzętny badacz, prócz wielu oryginalnych i na gruncie życia żydowskiego wybujałych kwiatów, jak pieśni, przysłowia, legiendy, podania, znajdzie niemało, co żywo związane jest z naszemi pamiątkami i co niejedno ciemne dotychczas podanie wyświetlić potrafi. Dla filologa, szczególnie dla badacza mowy naszej z w. XVI i XVII, żargon żydowski jest niezmiernie wdzięcznym materjałem. Zawiera on wiele wyrazów polskich, dziś zamarłych, nieużywanych już i słownikami źródłowemi nieobjętych tak jak i wiele wyrazów z dawnej niemczyzny zapożyczonych.
Z współczesnych pisarzy polskich pierwszy p. Klemens Junosza zwrócił uwagę na „żargon“ i przyswoił rodzimej literaturze kilka celniejszych jego utworów. Przyszły historyk literatury naszej, sądzimy, nie pominie ważnej tej zasługi p. Junoszy.
Lecz zadaniem niniejszego artykułu nie jest wyłączne zajęcie się samym żargonem, bo toby wymagało osobnej i gruntowniejszej rozprawy. Z mnóstwa książek, ukazujących się w tym języku, chcieliśmy zwrócić uwagę na jedną, której treść, wchodząca w zakres pisma tego, niewątpliwie czytelników zajmie. Jest nią broszura, wydana w r. z, zawierająca Ludowe przysłowia żydowskie (ogłosił M. Spektor, z rękopisu znanego miłośnika folkloru p. Ignacego Bernsteina). Zgromadzono w niej 681 przysłów, stanowiących cząstkę materjału, nadesłanego, w skutek odezwy, ze wszystkich zakątków świata, przez żydów „żargon“ znających. Ułożono je w porządku abecadłowym, upodobniając tylko wymowę żydowską do niemieckiej, aby dziełko było dostępniejsze i bardziej zrozumiałe. Do niektórych dodano i objaśnienia[1].
- ↑ Świeżo wyszedł ciąg dalszy tego zbioru, zawierający przeszło tysiąc czterysta przysłów. Najciekawsze z nich podamy w następnym zeszycie Wisły. — Red.