Strona:S. Napierski - Pusta ulica.djvu/105

Ta strona została uwierzytelniona.

Daübler: wypiętrzony i połyskliwy, jak polewa, pejzaż księżycowy w blasku reflektorów; chaos oceaniczny bardzo kunsztownie odlany z granatowo-mlecznego szkła.

Istnieje pewien powab, a nawet „kokieterja otchłani“, rozkosz opierania się najbardziej nieodpartej pokusie: zagładzie, i pycha popisowa tego „zwycięstwa“: patrzcie, oto się oparłem! (przykład: Thomas Mann). W takich razach chorobliwość przybiera zazwyczaj maskę klasycyzmu.

Z oschłości krzesać iskrę, która przypomina płynność płomienia — cóż za tragizm: oto Thomas Mann.

Polgar: czyli vice-Heine.

Polgar: gra bardzo dobremi kartami, ale — podczas gry — fałszuje je.