Ta strona została uwierzytelniona.
☆
Pół-sen. Ciemny blednący pokój: westchnienie widma.
☆
Kronika wypadków. Mechanik lokomotywy pada trupem, ledwo stąpnąwszy na ziemię.
☆
Poemat. Usiłowałem mówić po francusku; nie mogłem: przyplątały się sny.
☆
Barok: płaszcz z ramion lecący, jak obłok, — znieruchomiały w pół-drogi.
☆
Spokój: cóż za obłoczne słowo!
☆
Cóż za dziwnie wygięte słowo: krzak!
☆
Wieczór z kopersztychu. Trwoga półotwartej szuflady: tam Kamil w przedostatniej chwili zanurzył dłoń.