Parę łyżek smaku od gotowanych grzybów lub tyleż octu od marynowanych można zawsze dodać do kartofli przed ich przyprawieniem, doda to im smaku.
37. SAŁATA KARTOFLANA Z KWASZONĄ KAPUSTĄ. Na kilo kartofli ugotowanych, oczyszczonych z łupin i pokrajanych w cienkie, drobne paski, wziąć czterdzieści deka kapusty kwaszonej, cienko szatkowanej i sporą cebulę hiszpańską lub cukrową, pokrajaną jaknajcieniej. Wszystko to zmięszać razem, zaprawić obficie majonezowym sosem, lub tylko obficie oliwą i trochę octem, mając w pamięci to, że kapusta sama przez się ma sporo kwasu. Wynieść na parę godzin na chłód. Właściwie sałata ta jest najsmaczniejsza dopiero nazajutrz po przyrządzeniu, dłużej jednak niż dobę stać nie może.
38. SAŁATA KARTOFLANA Z POMIDORAMI. Na pół kilo świeżych pomidorów, pokrajanych w cienkie plastry, wziąć kilo ugotowanych w łupinkach, oczyszczonych z nich i pokrajanych w takież plastry kartofli i ćwierć kilo hiszpańskiej lub cukrowej cebuli. Ułożyć to wszystko ładnie, mięszając na salaterce, posolić, popieprzyć lekko, zalać obficie oliwą i trochę octem lub sokiem cytrynowym. Potrzymać tak przed podaniem godzin parę, aby się dobrze zmacerowało. W braku świeżych pomidorów można użyć do tej sałaty konserwy pomidorowej, dodając jej cztery łyżki do oliwy, którą polewamy sałatę. Szczególniej do tego nadaję się konserwa z pomidorów surowych zaprawionych tylko drobną ilością salicylu, przepis której znajdą czytelniczki w „Jarzynach na zimę“, Życia praktycznego. Konserwa ta do złudzenia przypomina smak pomidorów świeżych.