Strona:Schmidt - 100 powiastek dla dzieci 029.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

kolwiek niedzielę.Czy to prawda, że z nieba spadają takie klejnoty?”
„Słuchaj kochane dziecię,” odpowie matka, „jest w niebie klejnot, w obec którego niczem są bogactwa całego świata. Ale nie tylko dzieci, których urodziny wypadają w niedzielę, mogą znaleść ten klejnot. Każde dziecko skromne, pobożne, posłuszne rodzicom, szanujące starszych; słowem wypełniające z całym uczuciem przykazania boże, ma do niego prawo.”
Felunia spamiętała słowa matki, i całą duszą biegła ich śladem; z każdym dniem stawała się pobożniejszą i cnotliwszą, a przez to z każdym dniem była weselszą i przyjemniejszą.
Skoro w kilka lat potem, tęcza ukazała się na niebie, matka zaprowadziła Felunię do okna i zapytała:
„Cóż, kochane dziecię? czy nie pójdziesz szukać złotéj blaszki, klejnotu, o który, będąc małą dziewczynką tak się chciwie pytałaś?”
„Droga matko!” odpowiedział Felunia, „byłam wówczas tak małą i nierozsądną, żem nie zrozumiała znaczenia twoich słów. Ale dziś pojmuję, co chciałaś przez nie powiedzieć, pojmuję, jaki to klejnot, pochodzący z nieba, droższy jest od skarbów ukrytych w łonie ziemi.”
„Tak moje dziecko,” dodała matka, „klejnotem,