Strona:Schmidt - 100 powiastek dla dzieci 153.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
XXI.
DOBROCZYNNOŚĆ I UBÓSTWO.

Uboga wdowa imieniem Kunegunda, co dzień nim zasiadła do kołowrotka, odmawiała z wielką pobożnością ranne modlitwy, a następnie odczytywała sobie po kilka pięknych zdań znajdujących się w jéj książce do nabożeństwa.
Raz natrafiła przypadkiem na ustęp, tyczący się miłosiernych uczynków, i zaczęła się nad nim z głębokiém wzruszeniem zastanawiać.
„Boże mój,” mówiła, „jakimże sposobem mogłabym przyjść w pomoc bliźnim moim? Siedząc po całych dniach przy kołowrotku, zaledwie tyle zarabiam, ile mi na chleb powszedni potrzeba. Zima się zbliża, drzewa nie mam w chłodnéj izbie, którą zamieszkuję, moje zdrętwiałe palce zaledwie prząść mogą, a komorne także jeszcze niezapłacone. Niestety, ja sama potrzebowałabym pomocy od bogatszych od siebie.”
Przemyślając jednak ciągle, czy by się komu nie mogła stać użyteczną, przypomniała sobie, że jedna z jéj przyjaciółek, mieszkająca na drugim końcu miasta, uboga i w podeszłym wieku, w téj chwili właśnie była złożona chorobą.