Strona:Selma Lagerlöf - Jerozolima cz. II.djvu/199

Ta strona została przepisana.
CZĘŚĆ II.
Barbara córka Svena.

Następnego dnia po przybyciu Ingmara do Jerozolimy siedziała Karina, córka Ingmara jak zwykle sama w swym pokoju. Poprzedni wieczór przepędziła w sali zebrań z radości z powodu przybycia Ingmara, i wzięła udział w ogólnej rozmowie. Lecz teraz opanowało ją dawne odrętwienie; siedziała sztywna i wyprostowana w fotelu Halfvora i patrzyła prosto przed siebie nie zajęta żadną robotą.
W tem drzwi się otwarły i wszedł Ingmar. Karina nie zauważyła niczego, aż stanął tuż przy niej. Zmieszała się, że brat zastał ją tak próżnującą, zarumieniła się i szybko wzięła się do robienia pończochy.
Ingmar usiadł na krześle i siedział cicho, nie patrząc na Karinę, jej zaś przyszło nagle na myśl, że wszyscy Dalarczycy mówili wczoraj z Ingmarem tylko o tem, jak im się powodziło w Jerozolimie, Ingmar zaś nie powiedział nikomu, jak się