Ta strona została skorygowana.
— Wszystko co pasterz zobaczył, możemy i my widzieć, bo aniołowie w każdą noc Bożego Narodzenia unoszą się na niebie, trzeba tylko abyśmy przejrzeli!
A potem położyła babcia dłoń na mojej głowie i dodała:
— To sobie zapamiętaj, bo to taka prawda, jak, że oto patrzę na ciebie a ty na mnie. Nie zależy to od świeczek i lamp, ani od księżyca i słońca. Najważniejsze jest, abyśmy sami oczy mieli godne oglądania wspaniałości Bożej.