Czemu parafja zwie się Swartsjö? Mówiła, że nie może pojąć, dlaczego ją tak nazwano, gdyż przecie nazwa ta pochodzi od jeziora, a nie słyszała nigdy, by tu, poza Lövenem i trzema jeszcze jeziorami było jakieś jeszcze piąte, zwące się swartsjoeńskiem.
Na tego rodzaju pytania można było z całym spokojem dać odpowiedź. Na nieszczęście jednak żądna z dziewcząt nie wiedziała, z jakiego powodu wieś otrzymała takie miano, to też ciekawska i w tym kierunku nie mogła dojść do żadnego rezultatu.
Wkońcu zdjęła stara klucznica okulary z nosa, złożyła robotę i rzekła:
— Wcale nie dziwna jest nazwa parafji naszej! Wzięła ją ona rzeczywiście od jeziora, które istniało tutaj w czasach dawnych, teraz jednak wyschło.
Świeżo przyjęta służebna uradowała się wielce, otrzymawszy nareszcie odpowiedź, to też zaraz spytała, w którem miejscu parafji znajdowało się to jezioro.
— Ot tam, u samego ujścia doliny löwdalskiej! — powiedziała klucznica, wskazując ku wychodzącemu na południe oknu. Dodała, że woda sięgała aż do wzgórza, poniż pralni widniejącego. Jest tam przynajmniej warstwa tak miałkiego piasku, jaki zaściela dno jeziora.
Służąca obróciła też głowę ku oknu. Plebanja stała na takiem wzniesieniu, że budynki nie kryły widoku. Ponad dach stodoły sięgnąć można było
Strona:Selma Lagerlöf - Maja Liza.djvu/41
Ta strona została przepisana.