Strona:Seweryn Goszczyński - Dziennik podróży do Tatrów.djvu/252

Ta strona została uwierzytelniona.

ozdoba. Bez nich nie byłoby strzelectwa goralskiego; góry straciłyby wielką część swojego życia. Sarny także są dosyć powszechne. Do ogromniejszych i dzikszych należy niedźwiedź, który tu nie jest rzadki. Wiele także wilków i lisów.
Wody górskie swoją bystrością zwyczajną, swojemi wezbraniami, nie sprzyjają takiéj obfitości ryb jaką znajdujemy w wodach równin: mają za to rodzaje właściwe sobie, między temi celują pstrągi i łososie. Oddawna sławne były i są dotąd łososie Dunajeckie: do téj sławy Dunajec dotąd ma prawo. Niewiém czy łososie znajdują się w innych wodach Karpackich, to pewna, że ich połów najznaczniejszy jest w Dunajcu, a co większa, że co do smaku przyznawano im piérwszeństwo.
Mieszkańcy utrzymują, że łosoś przybywa z morza Wisłą. Dla czego Dunajec tak mu ulubiony nad inne rzeki łączące się z Wisłą? oto mniejsza: ciekawszy jest instynkt téj ryby, który ją prowadzi zawsze przeciw pędowi wody; jest w niéj jakoś miłość walki, stąd też obdarzona jest niepospolitą sprężystością, jest ona prawdziwie zadziwiająca. Napotyka się czasem łososia w potoku głębokich już gór, gdzie niemoże dojść inaczéj tylko kaskadami, a więc skokami z dołu w górę nieraz kilkołokciowemi. Zdaje się że je przebywa w czasie wezbrań, kiedy woda obfitsza, walczy więc z wysokością i pędem spadającéj wody. Miejsca gdzie znajdują łososie mają zaledwie niekiedy kilka