Strona:Seweryn Goszczyński - Dziennik podróży do Tatrów.djvu/34

Ta strona została uwierzytelniona.

zamiast łysych, jak się to robi zwyczajnie, Hrabiów i Baronów w Tarnowskiém, i naliczyliśmy ich trzydziestu kilku na same Tarnowskie; kobiety ma się rozumiéć i dzieci nie wchodziły w rachunek.