Strona:Sofokles - Elektra.djvu/66

Ta strona została przepisana.
CHRYSOTHEMIS

Przyszłość dość długa, by rzecz tę rozstrzygnąć.
1030 

ELEKTRA

Idź, boś niezdatna do żadnej posługi.

CHRYSOTHEMIS

Owszem, lecz w niczem ty nie chcesz posłuchać.

ELEKTRA

Poszedłszy, matce twej wyjaw to wszystko.

CHRYSOTHEMIS

Wszakże tak bardzo nie jestem ci wrogą.

ELEKTRA

Lecz wiedz stanowczo, iż w zdrożność mnie pędzisz.
1035 

CHRYSOTHEMIS

Nie zdrożność przecie, ostrożność ci zlecam.

ELEKTRA

Mam ja więc twoim dać folgę wywodom?

CHRYSOTHEMIS

Bo gdy zmądrzejesz, ty będziesz przewodzić.

ELEKTRA

Strasznem, tak pięknie przemawiać, a błądzić.

CHRYSOTHEMIS

Trafnie określasz, co tobie dolega.
1040 

ELEKTRA

Cóż? czy mą mowę niesłuszną być mniemasz?

CHRYSOTHEMIS

Bywa, że słuszność i szkodę przyniesie.

ELEKTRA

Nie chcę praw takich stosować w mem życiu.