Strona:Sofokles - Elektra.djvu/75

Ta strona została przepisana.
ORESTES

Nie ma, bo żywy nie posiada grobu.

ELEKTRA

Co rzekłeś, drogi?
1220 

ORESTES

Nie zmyślam niczego.

ELEKTRA

Czyż więc on żyje?

ORESTES

Jeśli ja przy życiu.

ELEKTRA

Czybyś ty był nim?

ORESTES

Spójrz na tę obrączkę
Ojca i osądź, czy prawdę ja mówię.

ELEKTRA

O dniu najmilszy!

ORESTES

Najmilszy, przywtórzę.

ELEKTRA

Czyż głos twój słyszę?

ORESTES

Nie badaj już innych.
1225 

ELEKTRA

Mam cię w mej dłoni?

ORESTES

I oby na zawsze!

ELEKTRA

Najmilsze drużki, kochane rodaczki!