Ta strona została przepisana.
EDYP
Podstęp go, czyli zwaliła choroba?
960
POSŁANIEC
Drobna niekiedy rzecz starca powali.
EDYP
A więc z słabości skończył, jak się zdaje.
POSŁANIEC
I z miary wieku, która nań przypadła.
EDYP
Przebóg! pocóżby, o żono, kto zważał
965
Ptaków, za których-to głosów przewodem
Ja ojcobójcą być miałem; toć teraz
Ten już pod ziemią, a ja zaś oszczepu
Ani się tknąłem; więc chyba tęknota
970
Zabrawszy tedy grożące wyrocznie,
Legł on w Hadesie i starł je na nice.
JOKASTA
Czy nie mówiłam ci tego już dawno?
EDYP
Mówiłaś, ale mną władnęła trwoga.
JOKASTA
Nadal więc nie bierz tych rzeczy do serca.
975
EDYP
Lecz matki łoże, czyż nie ma mnie trwożyć?
JOKASTA
Czemużby troskał się człowiek, co w ręku
Losu, przyszłości przewidzieć nie zdolny?
- ↑ w. 965–966. Pytji trony — por. obj. na str. 25. — Świergoty ptaków — Edyp ma na myśli wróżenie z lotu i głosów ptaków.