Strona:Sophie de Ségur - Przygody Zosi i wesołe wakacje.djvu/77

Ta strona została uwierzytelniona.

Ludwiki i ukarania siebie samą za swą porywczość.
Pawełek, dowiedziawszy się o tem, co zrobiła Zosieńka, był tak oburzony, że w ciągu całego tygodnia nie przyjeżdżał do niej w odwiedziny. Dopiero gdy mu opowiedziano jak bardzo żałuje tego czynu, jak się wstydzi i cierpi nad tem, dobry chłopczyna ulitował się nad nią i przybył, by pocieszyć Zosieńkę.
— Wiesz, moja droga, jaki jest najlepszy sposób zatarcia w pamięci otaczających ciebie tego wstrętnego czynu? Oto należy być tak uczciwą i prawą, aby nikt nie mógł nawet podejrzewać ciebie o coś podobnego

Zosia przyrzekła braciszkowi, że nigdy w życiu nie przywłaszczy sobie tego, co do niej nie należy i nawet myśl taka w głowie jej nie powstanie. Istotnie dotrzymała słowa i nigdy już ciężki zarzut złodziejki ją nie dotknął.



WÓZECZEK.

Mama nie pozwoliła Zosi jeździć na osiołku, więc dziewczynka umyśliła za-