Strona:Sophie de Ségur - Przykładne dziewczątka.djvu/88

Ta strona została uwierzytelniona.

karę swojej Joasi! Długo, jeszcze słychać było jęki i płacze koło młyna.
Kamilka, Madzia i Stokrotka, pomimo radości z odnalezienia zguby, były przez cały dzień pod przykrem wrażeniem smutnego zakończenia tej całej historji z lalką.




XII,
Zaprosiny Zosi.
„Kochane moje. Przyjedźcie do mnie jutro na obiad, mama prosi wasze mamusie, żeby także przyjechały i pozwoliły wam być tu przed godziną piątą. Będziemy się bawiły i spacerowały przed obiadem i po obiedzie. Pewno zrobiłam dużo błędów w moim liście, nie śmiejcie się ze mnie, bardzo proszę.
Wasza przyjaciółka Zosia.

List ten otrzymała Kamilka w parę dni po wypadku z lalką. Błędów ortograficznych było w liściku co nie miara, Kamilka nie pokazała go nawet nikomu, nie chcąc narażać Zosi na drwiny, lecz powiedziała matce o otrzymanych zaprosinach.