Strona:Sprawozdanie Stenograficzne z 78. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 14 marca 2019 r.pdf/113

Ta strona została przepisana.

Poseł Mirosław Maliszewski: Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nigdy za wiele dyskusji o kołach gospodyń wiejskich. Już w czasie prac nad pierwotnym projektem tej ustawy sporo mówiono o tym, jaka była ich rola w okresie, kiedy Polska nie była krajem niepodległym, w czasie przemian, w sytuacji odzyskania niepodległości, w czasie II wojny światowej i po niej. Zawsze funkcjonowały koła gospodyń wiejskich, to jest tradycja 150 lat. To było to miejsce, gdzie strudzone pracą na roli, opieką nad dziećmi, rodziną i domem kobiety mogły wykazywać się inną aktywnością, mogły spędzić czas odpoczywając, realizując się w innym zakresie. To były też czasy, przypomnijmy, bez mediów. Koła te odegrały ogromną, pozytywną rolę dla Polski. 150 lat temu. Nie rok, nie pół roku temu, ale 150 lat temu powstawały pierwsze koła gospodyń wiejskich i przez te 150 lat bez państwa PiS-u wytrwały. I oto pojawił się pomysł, aby na kilka dni, tygodni przed wyborami zrobić taki ruch, aby pieniędzmi przekonać koła do PiS-u. Niestety jest to ruch zły, bo różnicujący koła gospodyń wiejskich, które funkcjonowały i funkcjonują nadal, do dnia dzisiejszego w różnych formach: w oparciu o ustawę o społeczno-zawodowych organizacjach rolników, w oparciu o Prawo o stowarzyszeniach. Zwłaszcza w oparciu o Prawo o stowarzyszeniach w ostatnich latach – dziesięciu, ośmiu, siedmiu – powstała masa kół gospodyń wiejskich na obszarach wiejskich. One doskonale funkcjonowały, współpracując z urzędami gmin, z wójtami i burmistrzami terytorialnie właściwymi dla ich działalności. Państwo postanowiliście zrobić z tego politykę, bo jak inaczej nazwać to, że nie wiadomo dlaczego koła gospodyń wiejskich poddano nadzorowi prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, instytucji politycznej, wyłanianej w warunkach politycznych, agencji rządowej. To już jest zamach na samodzielność tych kół w pierwszym etapie. Drugi zamach polega na tym, że dzisiaj państwo w oparciu o tamtą ustawę, i w tej w ogóle tego nie zmieniacie, wyłączacie te koła, które takiemu politycznemu nadzorowi nie chcą się poddać, z możliwości otrzymania dofinansowania. I to jest presja. Według mnie to jest też nierównowaga konstytucyjna, dlatego że nie można z tego powodu eliminować możliwości funkcjonowania i otrzymania dotacji dla tych, którzy już przez lata działali i funkcjonowali. Podobny zarzut można postawić co do instytucji i roli w tym wszystkim pełnomocnika rządu do spraw małych i średnich przedsiębiorstw. Ja teraz abstrahuję, że przypadkowo i chwilowo tę funkcję pełni pani minister Andżelika Możdżanowska, która robiła przez te obrazki tańczącej pani minister w kołach gospodyń wiejskich przed wyborami, jak widzieliśmy, pewnie za chwilę będziemy znowu widzieli w telewizji publicznej… Ale nie ma żadnego związku między działalnością rzecznika, pełnomocnika do spraw ma-

245

łych i średnich przedsiębiorstw i kół gospodyń wiejskich. Koła gospodyń wiejskich to nie organizacje przedsiębiorcze, to nie przedsiębiorstwa. To ruch bardziej podlegający może ministrowi polityki społecznej i rodziny, bo tam się aktywizuje społeczność wiejską. Ale najbardziej powinno temu poświęcić swoją uwagę Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a ono oddało personalnie jednej osobie za cenę jej zmiany przynależności politycznej nadzór nad ich promowaniem. Z tych powodów, ale także z wielu innych nie można tego projektu w takim kształcie, jakim jest on dzisiaj, poprzeć. Zobaczymy, jakie poprawki zostaną wniesione, czy wnioski mniejszości, które zostały zgłoszone na posiedzeniu komisji, będą wzięte pod uwagę. No bo niestety państwo z kół gospodyń wiejskich chcecie zrobić swój aparat polityczny, ale wam się to na pewno nie uda. I my będziemy o tym wszędzie jasno i dokładnie mówić. A to, że jest aktywność kobiet wiejskich, to nie w wyniku tej ustawy, tylko w wyniku tego, że Polacy, Polki są ludźmi aktywnymi i nadal będą się zrzeszać w kołach gospodyń wiejskich. Nawet nie wszyscy będą chcieli uzyskiwać wsparcie, bo mają honor. A to, że państwo w ogóle, pracując nad tą ustawą, nie wzięliście pod uwagę tych, którzy już do tej pory funkcjonowali, nie było żadnych konsultacji społecznych, nie było rozmów z tymi instytucjami, z tymi organizacjami, które reprezentują koła gospodyń wiejskich, to jest skandal. Tworzycie nowy zły system jakości na obszarach wiejskich w zakresie aktywności kobiet. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Wicemarszałek Stanisław Tyszka: Dziękuję bardzo. Pani poseł Ewa Lieder, Nowoczesna.

Poseł Ewa Lieder: Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Wysoka Izbo! Według proponowanej nowelizacji ustawy o kołach gospodyń wiejskich członkinią lub członkiem koła może być osoba, której miejscem zamieszkania jest wieś będąca terenem działalności koła, sołectwo położone w granicach administracyjnych miasta albo miasto do 5 tys. mieszkańców. Koło może kontynuować działalność także po zmianach w podziale terytorialnym kraju polegających na nadaniu wsi będącej terenem działalności koła gospodyń wiejskich statusu miasta, przy czym tylko koło wpisane do Krajowego Rejestru Kół Gospodyń Wiejskich może utrzymać swój status. Nowelizacja reguluje niektóre reguły dotyczące pomocy finansowej dla kół gospodyń wiejskich, tj. limit wydatków z budżetu państwa, informacje podawane publicznie przez prezesa Agencji Restruktury-

Spis treści

78. posiedzenie Sejmu w dniu 14 marca 2019 r.

Projekt ustawy o zmianie ustawy o kołach gospodyń wiejskich