Strona:Staff LM Zgrzebna kantyczka.djvu/28

Ta strona została przepisana.
HAMSUN.


Obaj: na Sirilundzie i na Rosengaardzie
Mackowie wszystkich ludzi mają w swej kieszeni
I niewiadomo, który z nich jest biały bardziej,
Bo obaj dosyć czarno bywają cenieni.

Wiedzą o nich niemało, ale się ich boją,
Bo wszystko mogą z każdym uczynić, bogacze!
Oni w ostateczności nędznej są ostoją
I ściszyć mogą łatwo najkrwawsze rozpacze.

Wiedzą o tem rybacy i oni to wiedzą.
Śledziami więc i wszystkiem spokojnie handlują,
A świętem jest, co bracia Mackowie powiedzą...
Hoho! Bo mogą oni wiele — wszyscy czują!

Mackowie! Stoją twardo i stoją wysoko,
Każdy się ku nim garnie, nikt od nich nie stroni;
U nich się także może spotkać oko w oko
Pan Rolandsen z Elżbietą, a z Różą Benoni.