Strona:Staff LM Zgrzebna kantyczka.djvu/93

Ta strona została przepisana.
DZIEŃ ŁASKI.


Dzień był dziś dobry, biały i skromny, jak mniszka:
Nic oczu zbyt nie cieszy, lecz nic ich nie łzawi;
Wszyscy byli dla siebie ludzcy i łaskawi,
Jakby w świat tchnięto duszę świętego Franciszka.

Dozorca nie przyganiał robotników pracy,
A oni przeciw niemu złych czynów nie knuli; —
Choć pot trudu zbyt suto nie zlał im koszuli,
Pan im wieczorem zwykłej nie odmówi płacy.

Folgowano dziś koniom, wiozącym ciężary,
Spocznienie im dawając, nie smagano biczem.
I nikt dziś nie złorzeczył z surowem obliczem,
Że chce jałmużny żebrak zupełnie nie stary.

Nadszedł wieczór i ludzie błogo uśmiechnieni
Zeszli się w grzeczne stado, jak gromada owiec...
A patrząc na to z nieba dobry Brat Jałowiec
Radował się, że wszyscy będziemy zbawieni.