CZY HETMAN SIĘ NA KIM WZOROWAŁ?
Hetman czytywał wiele. W testamencie tak pisał do swego syna: »Historyki koniecznie czytaj. Miałem i sam nie małą wiadomość historji i w biegu spraw siłam się tem ratował, żem przeszłych wieków sprawy wiedział«[1]. Kobierzycki podaje, że hetman wciąż czytał dzieła historyków starożytnych i nowoczesnych i miał tak wyborną pamięć, że jeśli ktoś niedokładnie ustęp jaki przytoczył, hetman go poprawiał i ku zdumieniu słuchaczów na pamięć całe stronnice recytował[2]. Żółkiewski, jak już widać z wspomnianej jego książeczki o Leonidasie, bardzo był oczytany w literaturze klasycznej. Świadczą też o tem częste w jego listach przytoczenia z autorów starożytnych[3]. Niezawodnie też znał i Cezara De bello Gallico, może i Ksenofonta Anabasis. Niektórzy badacze dopatrują się też podobieństwa między niektóremi ustępami De bello Gallico a pamiętnikiem Żółkiewskiego[4].
W łacińskich zwrotach raz wraz uderza styl Tacyta. Tak np. Żółkiewski przed bitwą pod Kłuszynem przemawiając do swego wojska, użył wedle pamiętnika zwrotu
- ↑ Bielowski Pisma 174.
- ↑ Kobierzycki str. 706.
- ↑ Np. w cytowanym liście do Lwa Sapiehy pisze: »Pochwała WMci miła mi jest a co Hector ojcu swemu i ja WMci mówię: Laetor laudari me a te a laudato viro. Mądry wymowca Cicero powiedział: Ea est nimirum iucunda laus, quae ab iis proficiscitur, qui ipsi cum laude vixerunt« Bibl. Jagiell. Rkps 3596 V nr. 10). Pisał to hetmian zdala od swych bibljotek z Moskwy. ( pierwszy cytat pochodzi z niezachowanej tragedii Newiusza Hector Proficiscens, zachował go dla nas Cyceron w Rozmowach Tuskulańskich IV, 67 oraz w Listach do przyjaciół XV, 6, a także, w skróconej formie, Seneka w Listach moralnych do Lucyliusza CII, 16; u pierwszego: laetus sum laudari me abs te, pater, laudato viro; w przekładzie: raduję się, że chwalisz mnie ty, człowiek poważany; kolejny cytat, również zniekształcony, pochodzi z tego samego fragmentu Listów do przyjaciół, co poprzedni; u Cycerona: ea est enim profecto iucunda laus, quae ab iis proficiscitur, qui ipsi in laude vixerunt; w przekładzie: Wszak zaiste miły jest szacunek, który pochodzi od tych, którzy sami spędzili życie przy rozgłosie.)
- ↑ Np. opis trwogi w wojsku przed bitwą pod Kłuszynem i przestrachem Rzymian, Bell. Gall. I 39.