Było ich nie mało przy nim, którzy pertaesi[1] jego szalbierstwa, życzyli od niego uciszyć i uspokoić ziemie. Do tego impotenter[2], jako człowiek bezrozumny i tyran, panował. Świeżo zabił był cara kasimowskiego.
Był ten car kasimowski z nahajskiej ordy, której panuje wielki chan; Moskwa złotym go carem zowie. Pod tym wielkim chanem był ten car, sam się zwał carem kozackiej ordy. Pojmany był w młodych leciech na boju, gdy był przyszedł Moskwę wojować, od kniazia Piotra Horczakowa, który teraz był drugim po Szeinie wojewodą. Car Iwan, za którego panowania był pojmany, dla jego zacności nie zgubił go i owszem dał mu Kasimów, opatrzenie zacne dosyć, od którego Kasimowa nazwał go carem kasimowskim. Miał go car Iwan in summo honore[3], miejsce pierwsze dał mu przed wszystkiemi bojary, także i car Fedor syn jego, i car Borys, i pierwszy impostor rostryga[4]. A gdy zabit rostryga, on mieszkał w swej majętności. Potym gdy ten drugi impostor pod Moskwą na Tuszynie z kniaziem Rożyńskim stanął, siła prowincyj i zamków do niego od Szujskiego się zdawało; i ten też car kasimowski dosyć z niemałą liczbą ludzi splendido comitatu[5] do niego przyjechał. I jako był człowiek liberali ingenio[6], zgadzają się na to ci, którzy tego świadomi, że przez trzykroć stotysięcy między żołnierstwo, a najwięcej samego impostora, porozdawał. Gdy szalbierz, jako się wspomniało, z pod Moskwy uciekł, car kasimowski jechał do króla jegomości pod Smoleńsk, syna, w którym się bardzo kochał,