Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Życie i miłostki imperatorowej Katarzyny II.djvu/42

Ta strona została uwierzytelniona.

mykała w swem sercu przystępu dla uciechy i raczyła przybrać sobie do boku towarzysza — przytem czynili oczywiście zabiegi, by wybór padł na kogoś bliskiego.
Długo wzbraniała się Katarzyna, lecz natura ma swe prawa — pojawił się piękny Jermołow i... stało się, co się stać miało. Jermołow dostąpił swej wysokiej godności z poręki oczywiście Potemkina. Ale Potemkinowi wielu protegowanych odpłacało się niewdzięcznością. To samo nastąpiło i w wypadku Jermołowa — tylko w nieco innym sensie. Jermołow był niezwykle prawą i szczerą naturą. Gdy nieco bliżej się z aparatem państwowym zapoznał, uderzyły go olbrzymie nadużycia, jakie Potemkin na każdym kroku popełniał i zakomunikował Katarzynie, że jego zdaniem, Potemkin nie tylko nie powinien piastować wysokich dostojeństw, ale powinien zostać pociągniętym do odpowiedzialności.
Potemkin poczuł, że sprawa staje się wyraźnie niebezpieczną i dla tego oświadczył wprost cesarzowej, by wybierała między nim a Jermołowem. Katarzyna czuła, że Jermołow ma rację i ciężko jej było się z nim rozstawać...... lecz bała się wypowiedzieć wojnę wszechpotężnemu księciu. Dlatego po długim wahaniu wybrała Potemkina... a Jermołow otrzymał rozkaz udania się w dłuższą podróż zagranicę.
Po powrocie zamieszkał w Moskwie, która była jakby przytułkiem wszystkich zdymisjonowanych faworytów.
Z pośród plejady amantów carycy był jedynym, który nigdy swego stanowiska nie wykorzystał dla osobistych celów. —
Mamonow. Już w dniu wyjazdu Jermołowa przedstawionym został Aleksander Mamonow, pochodzący ze starej rosyjskiej szlachty.
Mamonow był człowiekiem olbrzymich ambicji i swe stanowisko kochanka jął wykorzystywać w kierunku

40