Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Życie i miłostki imperatorowej Katarzyny II.djvu/44

Ta strona została uwierzytelniona.

Prócz tego szlachetnego czynu maczał on swe ręce i w bezprawnem zagarnięciu Kurlandji i w zamordowaniu Gustawa III Szwedzkiego.
Katarzyna miała doń zaufanie zupełne i jak to się często zdarza przy „ostatnich miłościach“ — ulegała we wszystkiem.
Zubow pozostał faworytem aż po dzień śmierci imperatorowej. Był na tyle przebiegły, iż przewidując zgon, starał się wedrzeć w łaski następcy tronu, nielubianenego przez carową i odgrywającego na dworze drugorzędną rolę.
Snać musiało mu się to udać, bo po śmierci cesarzowej oświadczył Paweł: „Przyjaciele mej matki są niemi przyjaciółmi“!
Ale prędko widocznie dobry stosunek się zepsuł, bo wkrótce wyjechał zagranicę na stały pobyt i osiedlił w Niemczech, skąd przygotowywał zamach, zakończony zamordowaniem Pawła I.
W tym względzie zachodzi podobieństwo pomiędzy pierwszym kochankiem Katarzyny a ostatnim. Grzegorz Orłow przy udziale swych braci pozbawił tronu jej męża Piotra III zaś Platon Zubow, również przy udziale braci — syna. Obaj doszli do najwyższych zaszczytów, obaj otrzymali tytuły hrabiowskie, później książęce i obaj jedynie mieli prawo nosić na piersi portret cesarzowej obsypany brylantami. Różnili się jedynie co do wyglądu: Orłow był rosłym mężczyzną, atletą — Zubow — niemal niepozornym karzełkiem. Koła dworskie nawiązując do jego imienia Platon — podrwiwały, iż cesarzowa może z nim uprawiać tylko miłość platoniczną.
Tacy byli najwybitniejsi kochankowie Katarzyny, których nazwiska przeszły do historji...
Prócz nich istniał jeszcze legion. Zdarzało się, że na jedną noc sprowadzano monarchini rosłego, prostego żołnierza, obdarzonego niezwykłemi zdolnościami fizycznemi — i ten wypełniwszy swój obowiązek, powra-

42