Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Człowiek który zapomniał swego nazwiska.djvu/173

Ta strona została uwierzytelniona.

prędko odnajdzie zbiega, bo na jego widok zadziwiła się, ale jednocześnie i ucieszyła szczerze.
— Jest fałszywy Januszek! — zawołała radośnie — Odnalazł go grubas! Jak to dobrze... A ja sądziłam, że nie tak łatwo pójdzie... Gdzieście się spotkali?
Mocno uścisnęła rękę Otockiego, podczas gdy on całował jej rączkę.
— Nie żaden Januszek, a hrabia Jarosław Otocki! — pompatycznie poprawił ją Wręcz, któremu, zapewne bardzo imponowało arystokratyczne nazwisko i tytuł, — i począł opowiadać, w jaki sposób odszukał i sprowadził młodego człowieka.
— Świetnieś się spisał! — pochwaliła go — Rada będzie Oleńka! A ja mam być dla pana hrabiego z respektem? Oczywiście... oczywiście... Choć niedawno rozmawialiśmy bardzo poufale i namawiał mnie do różnych grzechów? Ach, ty fałszowany Januszku! — pogroziła filuternie palcem — Odrazu, domyśliłam się, że to nie mój Darski i nie dałam się namówić?
Otocki uśmiechnął się i wcale nie miał zamiaru ustalać, kto komu pierwszy czynił awanse i kto kogo namawiał do „grzechu“. Nabierał przekonania, że Lola jest w gruncie, poczciwą dziewczyną i pragnie dopomóc mu bezinteresownie, bez ukrytych celów, jak to czynił Wręcz. Zresztą, każda kobieta ma już taki zwyczaj, że gdy spotka ją odmowa, stale wytłumaczy, że to ona wzgardziła pierwsza. Nawet Ewa w raju, całą winę zepchnęła na węża.
— Cieszę się również — odrzekł że mój sobowtór się odnalazł i jedzie pani do niego, do Paryża. Mówił mi o tem dyrektor.
— Tak... tak... — wykrzyknęła — Jadę do Januszka! Jest to tajemnica, aby nikt nie wyśladził, gdzie przebywa. Hrabia, przypuszczam, nie zdradzi? — dodała, dając do rozumienie, że sam znajduje się w podobnej sytuacji — A mój, prawdziwy Januszek pisze, że zagranicą ze mną się ożeni, ułoży z wierzycielami i z wszelkiemi honorami powrócimy, rychło, do Warszawy...