mógł dojść, czy z panem Darskim, czy też z kim innym ma do czynienia. Oto, przyczyna, że panna Lola biadała nad nim, że zmienił się nie do poznania i twierdziła, że gdyby nie znajdował się w mieszkaniu Wręcza, nie uwierzyłaby, że jest dawnym jej kochankiem.
Śmiał się i mało nie skakał z radości. Tedy, nie był Darskim, tym szubrawcem, przeklinanym przez ludzi, a poszukiwanym przez prokuratora. Znów nie miał nazwiska, ale i nie miał haniebnej przeszłości.
— Doskonale! Znakomicie! — zawołał wesoło.
Panna Lola, która te radosne wybuchy, tłumaczyła po swojemu, wreszcie przestawszy się śmiać, z filuterną minką wyrzekła:
— Widzisz, że nie udało ci się mnie nabrać! Zapalenie mózgu? Stracił pamięć! Ach, bujdziarzu... Gadaj odrazu, ześ tu przyjechał po cichu, bo obmyślasz na wielką skalę kant, a mnie nawet nie chcesz o nim powiedzieć, żeby cię to nie speszyło... Zawsześ mówił, że nic o interesach nie wolno wspominać kobietom... Klasa jest... Domyślam się, że chcesz porządnie nabić w butelkę Wręcza i musiałeś go zdrowo rozłakomić jakimś interesem, skoro cię ukrywa... On, oczywiście, też myśli, że cię orżnie... Ale, jestem spokojna... Mój Januszek zawsze da sobie radę i o nic już dopytywać się nie będę...
— Tak... tak...
Przez sekundę miał zamiar wyjaśnić pannie Loli całe nieporozumienie. Ale, wnet się zreflektował. Gdy powie, że zaszła pomyłka, że nie jest Januszem Darskim, a człowiekiem bez nazwiska, który zbiegł z domu obłąkanych, może to za sobą pociągnąć jaknajgorsze konsekwencje. Nie tylko panna Lola, ale i sam Wręcz, przez złość, iż tak wpadli, mogą zechcieć zawiadomić policję. Należy przez jakiś czas grać narzuconą rolę, a wysłuchawszy propozycji dyrektora, dopiero na coś się zdecydować. Będzie więc i nadal — niewiadomo tylko, jak długo — owym Januszem Darskim.
Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Człowiek który zapomniał swego nazwiska.djvu/68
Ta strona została uwierzytelniona.