Bezwględnie najsłynniejszym z dotychczas znanych medjów był amerykanin Home nazywany nie jednokrotnie współczesnym Cagliostro.
Daniel Dunglas Home (ur. 1833 w Edimbourg, następnie naturalizowany w Ameryce), dawał najpotężniejsze z dotychczas znanych objawów.
Słyszano tajemniczą muzykę, kwiaty padały na obecnych, na życzenie niewidzialne dłonie przynosiły żądane przedmioty, ukazywały się twarze, postacie. Home seansował przeważnie przy świetle: niejednokrotnie fotografowano go unoszącego się, wraz z krzesłem, w powietrzu — kreślił on wówczas ołówkiem znaki na suficie aby obecni mogli się przekonać, że nie ulegli halucynacji. Sam lubił mawiać o sobie, że ma na swe zawołanie szeregi duchów, które mu doradzają, jak w życiu czynić i postępować winien.
Karjera Homa należy do niezwykłych. Był on zażyłym przyjacielem Cesarza Napoleona III, na dworze którego seansował często, oraz niemal powinowatym Aleksandra II Cesarza Rosyi, gdyż ożenił się w 1858 r. w Petersburgu ze skuzynowaną z cesarskim dworem hrabianką Kuszelew-Bezborodko. Sam Aleksander II miał ponoć ułatwić małżeństwo.
Pozostawił po sobie Home rodzaj pamiętników zatytułowanych „Revelations sur ma vie Surnaturelle“ (Paris 1863 r.), w których szczegółowo opisuje swe sukcesy oraz zjawiska przez siebie wyprodukowane, tłomacząc je naturalnie w myśl panującej podówczas spirytystycznej teorji — uczestnictwem duchów.
Z całego szeregu: innych medjów najgłówniejszemi były:[1]
- ↑ Za najciekawsze bywają uważane medja materyalizacyjne, dla tego też są one przeważnie w literaturze wyszczególniane.