Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Duchy i zjawy.djvu/70

Ta strona została skorygowana.

nia. Nie, to jest niedorzeczne! Zaczekajcie chwile, muszę odejść“
I tu seans urywa się.
Aby choć nieco wyświetlić, bądź co bądź, niezwykłe komunikaty rzekomego ducha Hodgsona — Maeterlink podaje fakt stwierdzony przez Sir Oliwera Lodge’a.
Sir Oliver Lodge wręczył Mis Piper złoty zegarek, przysłany mu przez jednego z wujów, a który należał do innego wuja, zmarłego przed dwunastu laty. Otrzymawszy zegarek Mrs Piper (rzekomo przy pomocy ducha) po pewnym upływie czasu wyjawia mnóstwo szczegółów, tyczących się zmarłego wyja, a które wydarzyły się przeszło sześdziesiąt lat temu, a więc były zupełnie nieznane Sir Oliverowi Lodge’owi. Wkrótce potem żyjący wuj potwierdza listownie dokładność tych wszystkich szczegółów, o których zupełnie zapomniał, a które odżyły w jego pamięci, dzięki objawieniom medjum.
Maeterlinck opatruje zarówno ten fakt, jako też wypadek Mrs Thaw komentarzem, że w tym razie granice najrozleglejszej telepatji zostały jawnie przekroczone.
Bezwzględnie tak... ale jest to znowu tylko dowód rozciągłości t. zw. zdolności nadnormalnych, doświadczenie bowiem Sir Lodge’a z zegarkiem bynajmniej nie potwierdza uczestnictwa ducha w wypadku Mrs Thaw, lecz przeciwnie osłabia je i obala.


∗                    ∗

Pragnąc czytelnika poinformować o tem, co duchy mówią, o życiu pozagrobowem, odbiegłem nieco od tematu, pisząc o medjach rewelacyjnych.
Rewelacje tą drogę otrzymane nie mają nic wspólnego z tem, co zmaterjalizowane zjawy, widzialne na seansie mówią.